Zapraszam na mój kanał YouTube

Zauważyliście spadek aktywności na blogu ? Pewnie tak ;).
To dlatego, że tematy z bloga w większości zostały przeniesione na mój kanał YouTube. Na blogu nadal pojawiają się OpenBoxy, ale tutoriale i tematykę paznokciową znajdziecie już tylko na YT. Zachęcam więc do odwiedzenia i zadawania nowych pytań zamiast na blogu to na kanale - YouTube Candymona

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Moje włosowe metamorfozy od 2012 roku aż do dziś

Hej Kochani

Całkiem nie dawno bo we wpisie podsumowującym rok picia drożdży obiecywałam że pojawi się post ukazujący jak zmieniała się długość i stan moich włosów na przestrzeni ostatnich lat.
Przybywam więc z obiecanym wpisem ;)

Look and Enjoy :D

Moją włosową przygodę rozpoczynamy pod koniec roku 2012 - zdjęcie po lewej stronie - miałam wtedy bardzo nieprzyjemną przygodę gdy fryzjerka przepaliła mi włosy rozjaśniaczem i część z nich dosłownie odpadła ;/

Po prawej stronie maj 2013 troszkę odrosły no ale wciąż były bardzo krótkie.


jedziemy dalej - wrzesień 2013 to był czas, gdy uznałam że muszę się wziąć za moje włosy

po lewej wrzesień 2013 , po prawej luty 2014

a poniżej już maj 2014



kolejne porównanie : po lewej luty 2014 , po prawej maj 2014
( dużo lepszy przyrost niż poprzednio bo zaczęłam pić drożdże i bardziej dbać o włosy,

choć bez przeproteinowania się niestety nie obyło
)



Pokażę Wam jeszcze w jakiej kondycji były włoski w kwietniu 2015 .
Zdjęcia robione zaraz po wizycie u fryzjera i gorących nożyczkach o których pisałam wam TU :)
Mojej długości potrzeba jeszcze wiele czasu aby wyjść na prostą, jednak mimo wszystko jestem zadowolona z tego co osiągnęłam do tej pory.


Końce zostały podcięte tylko tyle ile było trzeba, nie zgodziłam się na więcej choć część włosów jest pourywana i tak na prawdę to musiałabym obciąć je do ucha aby pozbyć się tych niefajnych partii.
Obcinać nie zamierzam, więc zostaje tak jak jest a raz na jakiś czas będę podcinać i kiedyś w końcu się pozbędę tych poniszczonych włosów.


oki.... lecimy do kolejnej stacji :D

włosy pod koniec maja 2015 -
przepraszam że takie rozczochrane i powykręcane ale walczyłam akurat z przeproteinowaniem i było to zaraz po suszeniu bez stylizacji. Nawet dobrze nie rozczesane z tego co widzę ;p


porównanie : po lewej maj 2014 , po prawej maj 2015 - dokładnie rok :D
jak myślicie ? dobry przyrost w ciągu roku? - oczywiście zdarzało mi się je lekko podcinać w tym czasie

Ostatnie zdjęcie ukazuje stan moich włosów na dzień dzisiejszy a w kolejnym wpisie włosowym spróbuję zaprezentować Wam jakich produktów użyłam do uzyskania takiego efektu :)
ps. zauważcie że mam na tym zdjęciu dłuższą bluzkę niż na poprzednich
co może dawać pierwsze wrażenie że włosy nie urosły



Jestem na prawdę bardzo zadowolona z mojego przyrostu, który pomimo podcinania końcówek
jest wyraźnie widoczny

Przyczyniło się do tego z pewnością picie drożdży do którego właśnie planuję wrócić.

Co wy na to abym zorganizowała akcję picia drożdży ?

Będzie ktoś chętny żeby dołączyć ? ;)

Co myślicie o moich efektach zapuszczania włosków ? :>

37 komentarzy:

  1. Przyrost masz bardzo widoczny ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo urosły :-) ja myślałam o tym by zacząć pić drożdże, ale nie wiem czy się przełamie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejszy pierwszy krok - czyli się odważyć :)

      Usuń
  3. Ja piłam drożdże i bardzo mi pomogły :-) Pilam je przez 3 miesiące bo podobno dłuższa kuracja jest niebezpieczna. Miałam wrócić do tego po miesiącu ale jakoś zrezygnowałam. Może znów do tego wrócę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja piłam dłużej ale też czasem bywało tak że tydzień czy 2 tygodnie nie piłam wcale. Potem piłam miesiąc i znów trochę przerwy. Więc nie było to tak 100 % regularnie i codziennie ale jednak starałam się o tym pamiętać :)
      Ostatnio staram się wrócić do picia ale ciągle zapominam sobie zrobić, albo zrobię, odstawię do ostygnięcia i zapomnę pójść żeby je wypić :D

      Usuń
  4. przede wszystkim widać różnicę w objętości chociaż nadal końce są piórkowe ale moja fryzjerka zgodnie ze mną stwierdziła że natury nie oszukasz i jak masz włosy cienkie to takie mieć będziesz jedynie można powalczyć o to by rosło ich więcej, ja się zastanawiam nad kupnem oleju z korzenia łopianu, ponoć dobrze działa na przetłuszczająca się skórę głowy i na porost nowych włosków bo do drożdży nikt mnie nie namówi :) super efekt <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, widać że w najdłuższych partiach włosy są najrzadsze a to dla tego że są one z czasu kiedy jeszcze nie dbałam o włosy i nie piłam drożdży. Pokazywałam niedawno ile urosło mi baby hair po drożdżach ale one mają do 25 cm - czyli są w tej części gdzie właśnie wyraźnie widać zagęszczenie. Z czasem zrosną niżej i mam nadzieję że tym razem już się nie wykruszą :> Ja akurat z natury mam włosy bardzo grube i gęste tyle że kiedyś zostały bardzo mocno zniszczone przez spalenie u fryzjerki a potem rozjaśnianiem w domu, więc musi trochę czasu minąć zanim będą takie jak bym chciała ale i tak już jestem zadowolona z tego co osiągnęłam :)

      Kiedyś myślałam że jestem skazana na krótkie włosy bo od końca podstawówki non stop zapuszczałam i nigdy nie obcinałam a sama widzisz jakie były w 2012 roku - krótkie i pourywane mimo że zapuszczane wiele lat.
      Dopiero teraz świadoma pielęgnacja pozwoliła mi je na prawdę zapuścić :)

      Słyszałam że wcierka Jantar też powoduje u niektórych wysyp baby hair, więc może tego spróbuj skoro nie chcesz pić drożdży ?

      Usuń
  5. Jakie zmiany, obecnie bardzo ładnie prezentują się Twoje włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nigdy nie miałam blondu mam za ciemne włosy:( a drożdze hmmm kusisz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drożdże są na prawdę świetne. Polecam z całego serca :)

      Usuń
  7. Wow!!! Efekt jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dość że włosów dwa razy więcej to wyglądają na zdrowe i piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do pełnego zdrowia to jeszcze sporo im brakuje ale cieszę się że tak uważasz :)

      Usuń
  9. Widać duże zmiany na Twoich włosach, mam chęć zacząć pić drożdże tylko ciekawe ile bym wytrzymała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę trzymać za Ciebie kciuki :) Więc mam nadzieję że jak najdłużej :>

      Usuń
  10. No włoski ładnie urosły. Ich ogólny stan też się poprawił, gratulację :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale masz piękny kolor! Widać, że włosy sporo urosły i zwiększyły swoją objętość.

    Zapraszam do mnie
    http://weliveaswedreamaloneq.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Nie musisz zostawiać linka do siebie, wiem jak wejść na Twojego bloga :)

      Usuń
  12. Piękne włosy a i przyrost widoczny ;).

    OdpowiedzUsuń
  13. A jakie gęste!
    Chciałabym zacząć pić drożdże... Jednak nie mogę się "zmusić" do ich picia...niestety.. Ale może kiedyś... ;)
    Myślisz, że tabletki typu "drovit" dają podobny efekt jak drożdże? Zastanawiam się czy by od nich nie zacząć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jakiś czas temu w przerwie picia drożdży próbowałam tabletek - drożdże i skrzyp polny, czy coś takiego.
      Niestety efekt był dużo słabszy niż przy piciu drożdży.

      Usuń
  14. Nasz śliczne włosy, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Odrosły Ci i to sporo :) Podziwiam ja też pracuje nad swoimi włosami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Drożdże to nie dla mnie :P. Przyrost widać, lubię takie zestawienia, bo można obejrzeć na dużej przestrzeni czasu zmiany :P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególne zmiany u mnie widać w porównaniu z 2012 rokiem :D Dla tego też postanowiłam właśnie taki post zrobić ;)

      Usuń
  17. Świetnie wyglądają. Czy to Twój naturalny kolor włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie naturalny. Włosy są regularnie rozjaśniane. Wiem że to je niszczy ale nie lubię swojego naturalnego koloru. W tym czuję się najlepiej.

      Usuń
  18. Niezłe włosy, widać konkretne zmiany:) Ja w chwili obecnej szukam czegoś do wzmocnienia włosów, bo są strasznie osłabione i jakieś takie matowe, może masz jeszcze inne sposoby niż drożdże?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są różne wcierki do włosów osłabionych a na matowe polecam olejowanie. Najprościej kup sobie olej BabyDream Fur Mama, jest to mieszanka różnych olejów - jest to olejek dla mam, kupisz w rossmanie. Niby przeznaczony do skóry ale na prawdę masa włosomaniaczek go używa. Zobaczysz czy się spodoba Twoim włosom :)

      Usuń
  19. Faktycznie widać zmiany :]
    Ja szukam czegoś co mi naprawdę pomoże na wypadające włosy!
    Mam 13 lat i sypie się ze mnie jak ze "starej babulinki" :/

    http://bywikkis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, oraz obserwację. Są one dla mnie wielką motywacją oraz nagrodą.
W wolnych chwilach staram się odwiedzać Was wszystkich :)

ps. komentarze z linkami zazwyczaj trafiają bezpośrednio do spamu, więc ich nie zostawiajcie. Nie martwcie się, trafię do Was :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...